Jesteśmy, dni mijają nam tak szybko, czas kompletnie nie
korzystny na dodowanie wpisów na bloga, ale nie zaniechamy jego prowadzenia,
tylko wpisy będą troszkę rzadziej niż kiedyś… wybaczcie, bloga prowadzę nie dla
korzyści majątkowej,w związku z tym pojawiają się czasem inne priorytety…
Jeżeli chodzi o Julkę leci nam 8 miesiąc, moi Drodzy jakie
okropne jest to ząbkowanie, bardzo nam się nie podoba, ale co zrobić trzeba
przeżyć. Rośnie jak na drożdżach, związku z tym sama czasem nie wierze, ze już
jest taka duża.
Zostawiam Wam kilka zdjęć, dziękuje że cierpliwie czekaliście
na ten wpis, postaram się aby następna notka była w krótszym czasie :)
Miłego weekendu dla Wszystkich :)